Recenzja filmu

JFK (1991)
Oliver Stone
Kevin Costner
Tommy Lee Jones

Nie kto zabił, tylko komu zależało

Stone w bardzo subtelny sposób daje nam do myślenia. Czy jeden człowiek mógł samodzielnie dokonać zabójstwa, tak jak stwierdziła to komisja Warrena?
Początek lat 90. był zapowiedzią końca zimnej wojny. W Europie mur berliński runął, a Związek Radziecki powoli chylił się ku upadkowi. Prawie 30 lat po zabójstwie prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego przypomniał o tym Oliver Stone. Ten kontrowersyjny reżyser, słynący z liberalnych poglądów weteran wojny w Wietnamie postanowił nakręcić film o ówczesnym temacie tabu w Stanach Zjednoczonych (później gorętszym tematem został 11 września), zamachu na 35. prezydenta "JFK". Stone miał już w swoim dorobku antywojenne i antyamerykańskie arcydzieła takie jak "Pluton" czy "Urodzony 4 lipca". W tym politycznym filmie Stone przedstawia historię Jima Garrisona, który, nie wierząc komisji Warrena,trzy lata po zabójstwie Kennedy'ego postanawia na własną rękę prowadzić śledztwo dotyczące kontrowersyjnego zabójstwa. Film został nakręcony w oparciu o książki "Crossfire: The Plot That Killed Kennedy" Jima Marrsa oraz "On the Trail of the Assasins" Jima Garrisona.


Fabuła filmu, mówiąc w skrócie, opiera się na teorii spiskowej, że za zabójstwo odpowiedzialny jest ktoś inny niż podano do informacji ogółu społeczeństwa. W filmie od początku widzimy jak dochodzi do zabójstwa w Dallas w 1963 roku, gdzie oskarżonym zostajeLee Harvey Oswald (portret psychologiczny świetnie wykreował Gary Oldman) - idealny kandydat na zamachowca. Poznajemy jego historię oraz politykę, jaka panowała w trakcie kadencji Kennedy'ego. Stone w bardzo subtelny sposób daje nam domyślenia. Czy jeden człowiek mógł samodzielnie dokonać zabójstwa, tak jak stwierdziła tokomisja Warrena? Podczas realizacji filmu reżyser nie zastanawia się, kto mógł pociągać za sznurki (albo spust), tylko komu mogło zależeć na śmierci głowy państwa USA. Czy faktycznie było to tak jak w filmie Stone'a, musimy zastanowić się sami.


Na uwagę zasługują zdjęcia(nagrodzone Oscarem), w których mamy przeplatane prawdziwe nagrania z 1963 roku oraz te zainscenizowane, co jest niezwykle przyjemne dla oka, oraz muzyka Johna Williamsa idealnie wpasowującasięw klimat lat 60. (nominacja do Oscara). Nie można też zapomnieć o wybitnej plejadzie aktorskiej na czele z Kevinem Costnerem i Tommym Lee Jonesem.


Uważam, że film jest bardzo dobry. Do minusów mógłbym zaliczyć niektóre przedłużające się sceny, przez co film trwa 206 minut. Jednak dla prawdziwego fana filmów politycznych te ponad trzy godziny będą czystą przyjemnością.

Na zakończenie chciałbym jeszcze dodać, że rok popremierze "JFK" w Stanach Zjednoczonych wróciła ożywiona dyskusja natemat pracy amerykańskiego rządu. Tym sposobem w 1992 roku George H. W. Bush podpisał ustawę, która zawierała wykaz dokumentów dotyczących śmierci Kennedy'ego z możliwością przedłużenia po 25 latach.


Przedstawiona przezStone'ateoria spiskowa, będąca hipotezą, żezamach był wynikiem układu w szeregu rządzących, zaczęła się potwierdzać. W 2017 roku obecny prezydent USA Donald Trump postanowił większość dokumentów związanych zzamachem na prezydenta Johna F. Kennedy'ego odtajnić (z wyjątkiem nazwisk i adresów osób żyjących). Odważny film Olivera Stone'a uważany przez niektórych za propagandowy wpisał się na zawsze w historię Stanów Zjednoczonych. 75 lat po raporcie z prac komisji Warrena opublikowany w 1964 roku, czyli w 2039 roku,mają zostać odtajnione wszystkie posiadane dokumenty dotyczące Kennedy'ego.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Zabójstwo Johna Kennedy'ego pozostaje jednym z najważniejszych punktów zwrotnych w historii USA. Często... czytaj więcej
Zgłębiam tajemnice zamachu na Kennedy'ego już od dwóch lat i dopiero dwa miesiące temu obejrzałem film,... czytaj więcej
Dedykacja jest jasna – poszukującym prawdy. Kierunek również oczywisty – młodzieży, bo tylko ona może... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones